Niecałe dwa tygodnie wystarczyły, by Divinity: Grzech Pierworodny osiągnął sukces na Kickstarterze. Ekipa Larian Studios poprosiła graczy o wsparcie finansowe rzędu 400 tysięcy dolarów, które umożliwiłoby dodatkowe rozbudowanie niemal gotowej już gry. Obecnie fani wpłacili wspólnymi siłami ponad 430 tysięcy, a do końca akcji pozostało jeszcze sporo czasu. W związku z tym twórcy zapowiedzieli, że Divinity: Grzech Pierworodny trafi nie tylko na pecety wyposażone w system Windows, lecz także na Linuksa oraz komputery Mac. Obiecują oni, że zebrana do tej pory kwota pozwoli zaimplementować do gry więcej lokacji, postaci niezależnych, misji oraz rozbudowanego systemu tworzenia postaci.

Ponadto Belgowie z Larian Studios ogłosili cele dodatkowe, których zdobycie pozwoli dalej rozwijać ich produkcję. Zebranie pół miliona dolarów zaowocuje pojawieniem się wirtualnego domu dla gracza. Z sumą 650 tysięcy dolarów na koncie twórcy zabiorą się za system talentów i cech osobowości postaci. Kolejne 150 tysięcy umożliwi przekształcenie naszych giermków w pełnoprawnych towarzyszy – każdy z własną historią i dążeniami. Natomiast po osiągnięciu progu miliona dolarów możemy spodziewać się wprowadzenia systemu dobowego i pogodowego, które wpłyną nie tylko na zachowania postaci niezależnych i potworów, lecz także zapewnią bonusy dla różnych rodzajów magii.

Co hojniejsi miłośnicy cyklu Divinity mogą otrzymać nowe nagrody za swoje bezinteresowne wsparcie. Są to zarówno bonusy cyfrowe (np. możliwość zostawienia wiadomości w świecie gry lub wzmianka w napisach końcowych), jak i materialne przedmioty (antologia Divinity dołączana do zestawów za minimum 85 dolarów, czy materiałowa mapa za 90 dolarów). Gra powinna zadebiutować jeszcze w tym roku, choć zapewne sporo zależy od tego, ile dodatkowej pracy czeka studio Larian.

Źródło:
"luckie" - GRY-OnLine